photoblog.pl
Załóż konto

Dawno mnie nie było.

Nie działo się nic ciekawego, jednak jak teraz pomyślę, wolałam nudę.

 

Loluś na zdjęciu u góry nie widzi.

Wstał rano już bez wzroku... Noc okradła go z jednego ze zmysłów.

Szereg badań. Białaczka - nie wiemy jaka i w jakim stadium, czekamhy na zrobienie rozmazu i diagnostyki przez onkologa. Zmiany na śledzionie, nerce, słabe próby wątrobowe.

Morfologia leży, poziom krwinek czerwonych możnaby potraktować jak żart.

Najprawdopodobniej guz mózgu w okolicach przysadki, nie mamy dostępu do tomografu/rezonansu, nie mamy pewności.

Chcieliśmy wczoraj zrobić chociaż zdjęcie czaszki, prawie go straciliśmy.

 

Już brakuje mi sił i pęka mi serce.

Dodane 12 PAŹDZIERNIKA 2017
283
sonorus Jezu.. jak Wam współczuję :( Trzymam kciuki za Lolusia!
13/10/2017 9:20:10