photoblog.pl
Załóż konto

<3

 

Coraz bliżej matury, a ja mam mniej chęci i motywacji.

Będzie fajnie, coś czuję.

 

 

 

Dłubiemy sobie aport formalny. Pełna obaw kupiłam zaokrąglony koziołek.

Jak zwkle, niepotrzebnie miałam jakieś niepewne myśli.

Pies nawet nie próbuje podgryzać, czego obawiałam się najbardziej, ale to chyba duża zasluga memlaka,

na pierwszym spotkaniu z aportem była nim zafascynowana i po chwili chodziła z nim przy nodze, czy zmieniała pozycje z idealnie stabilnym chwytem.

Podjęcie koziołka też wygląda prawilnie,to samo z dostawaniem do nogi.

Zdolna dziewczynka.

 

W stajni się też dzieje.

Mam nowe siodełko, w którym zakochałam się od. pierwszego... jeżdżenia.

 

Zajeżdżanie haflingerki idzie jak dotąd gładko.

 

Już ogarnęliśmy wstępne skręcanie, zatrzymanie, ruszanie i przejście do kłusa. Nawet w kłusie szła bez problemu.

Jednak kuc, to kuc :)

Dodane 6 MARCA 2017 ze strony mobilnej , exif
203
atlam dobreee
11/03/2017 23:54:22
atlam
14/03/2017 23:34:46

freedomofdreams dasz rade z maturą na luzie ;)
06/03/2017 20:54:39