Rodzinnie.
O matko jak mi się nie chce nic.
Dzisiaj maturka z chemii.
No, pogrom. Nie było zadania, gdzie byłabym pewna na 100%.
Świetlana przyszłość.
Mała pięknie pracowała dzisiaj.
Pojechałam na spacer samochodem - lenistwo, ale wykorzystałam to do czegoś.
Usunęłam pozorne niebiezpieczeństwo, otworzyłam szybę w aucie i ledwo powiedziałam 'hop',
a Mała już siedzała na siedzeniu :D
Zaskakuje mnie z dnia na dzień :D
Pojechałabym do stajni.
21 PAŹDZIERNIKA 2018
10 STYCZNIA 2018
28 PAŹDZIERNIKA 2017
24 PAŹDZIERNIKA 2017
12 PAŹDZIERNIKA 2017
14 CZERWCA 2017
9 CZERWCA 2017
26 MAJA 2017
Wszystkie wpisy