to on jest miłością mojego życia ! <3
w końcu mamy internet, który zostanie na stałe, mam dość jeżdzenia do mam, aby płacić u nich rachunki czy coś posprawdzać. Od paru dni nie mamy ochoty tak na prawdę na nic, leżałabym całymi dniami i nic nie robiła.. Leń nas dopadł po całości.. Jutro lecimy na urodzinki, nie wiem jak tam dam radę tak długo siedzieć, ale chociaż trochę trzeba dać radę, najgorsza rzecz, że nie mamy się w co ubrać.. Nie możemy doczekać się już Dominika po drugiej stronie. Idziemy szykować obiad. Buziaki ;*