dla wszystkich ciekawskich jakże cudowny komunikat:
NIE ZDAŁAM MATURY Z MATEMATYKI~~!
jeśli ktoś chce dodać jakiś wspaniałomyślny komentarz typu:
"jak to?" "Przecież była łatwa!" albo coś w tym stylu, lepiej niech tego nie robi.
Wkurw.
Wkurw.
__________________________________________________________________________________________________________
EDIT:
Magda: może będę chamska, ale cieszę się, że nie zdałaś bo przynajmniej mogę pisać z kimś kogo lubię...
Ja: ...
Magda: *niepewny look*
Ja: Spoko też się cieszę, że nie zdałaś, przynajmniej nie czuję się samotna lol
Czułam się okropnie patrząc na ludzi odbierających świadectwa maturalne, cieszących się z tego, że zdali z tego, że mogą gdzieś pojechać, że mogą spokojnie zdawać papiery na studia... a ja? Dupa, no ale w sierpniu ROZPIERDOLE MATME haha
ALE!
Dostałam swój piękny dyplom z Japonii z konkursu fotograficznego <3
Tak...to poprawiło mi humor, bo nie dostałam go kiedy ogłaszali wyniki, bo podobno nie wysłałam zdjęć,
ale jak się okazało, wszystko było załatwione zgodnie z planem. Dyplom jest, mały prezencik też. Mimo, że to tylko wyróżnenie, których pewnie troszkę było...ale zawsze coś i pare miłych słów<3
A ogólnie wyniki przedstawiają się:
Polski pisemny - 70%
Polski ustny - 65%
Angielski pisemy podstawowy - 90%
Angielski ustny podstawowy - 100%
Angielski pisemny rozszerzony - 54%
Angielski ustny rozszerzony - 65%
Matematyka.... 26% zabrakło pierdolonych 2 punktów...