Wiem że to może mało kogo interesować i że, mam opóźniony zapłon, ale o to przed wami okładka nowej płyty JB "Lines, vines and trying times"
Bosh... nie moge znieść że takie brzydale jak w Niemczech, Angli czy w Irlandii ich zobaczą, a my ładniejsze fanki ich nie zobaczymy w zasraniej Polsce, tylko ewentualnie za granią