Patrzę na podwórko pieniądz ponad wszystkim Jak nie tu, to gdzie nabywasz zwierzęcy instynkt Miłość i nienawiść kiepski romans Kto mógł tak rzeczywistość zdeformować Życie krótkie, smutne marzeniami żyjesz Obietnicami lepszego jutra niejednego spijesz Serce bije w rytm tego bitu Zobacz proszę zobacz to więcej niż tytuł Podwórko wygrywasz gdy uderzasz pierwszy Podwórko koniecznie zapisz to w pamięci Nie pasujesz dzieciaku do tego schematu Jesteś słaby biegnij uciekaj stąd się ratuj Niejedna pała o tym bagnie czyta w gazetach Że co że jak że hera że feta Głodnym sensacji kurwom to jedynie heca A dobrym chłopakom chcą przybić p.z.-a Znów złość znów ból znów czuję głód Właściciel mieszkania eksmituje mnie na bruk Każdy blok jak grób codziennie pogrzeb Dlaczego jest tak źle skoro mówią że tak dobrze Promień słońca dotrze i ulegnie złości Tutaj na podwórku w szkole przeciwności Za dostatkiem pościg w masce fałszu na twarzy To puste słowa że chytry traci dwa razy Sprzed 20 lat szare krajobrazy Które utraciły dawno swój blask sławy Nie sztuką tu się zgubić i mieć mniej niż nic Największym zwycięstwem tu jest godnie żyć