24 luty, 12:00
ohh karus, dlaczego to robisz ? nie rob tego. nie, przepraszam, musze to robic..
dowiedzialam sie dzisiaj kilku przykrych wiadomosci, a w zasadzie jednej po ktorej lzy splywaja mi do tej pory
'' ON chce dziewczyny, ktora nie bedzie grala, bedzie z nim chodzila na spacery i na dyskoteki '' - przepraszam, ze jak ? nie fajnie jak ktos obgaduje Cie za plecami, tym bardziej Twoj byly, ktorego nadal Kochasz, ktory Cie nie chce, ktory wyrzucil Cie do kosza na smieci z setki wspomnieniami, ktory chce nowej, lepszej, dziewczyny. Ale ja nie bylam taka zla, naprawde, przysiegam, bylam dobra dziewczynka, kochana, staralam sie mimo popelnionego bledu, napawde, bardzo..
ohh, karus jestes zla,
nie nadajesz sie do tego swiata,
utop sie, tak bedzie lepiej,
nikt nie bedzie po Tobie plakal i Cie pamietal, obiecuje
Zastanawiam sie czy jest jakikolwiek sens dbac o siebie. nie mam kolezanek. nie mam chlopaka, nie mam nikogo z kim bede mogla wyjsc na plaze i pokazac sie, ja piekna i chuda karus. jestem sama jak palec, tak mi zle..