Kiedyś wezmę stare zdjęcie, nie jakieś tylko właśnie Twoje, obejrzę się w tą stronę, w którą na mnie spojrzałeś wtedy dawno temu gdy mówiłeś, co mam robic. Obrócę się podrę zdjęcie i powiem, że Cię już nie kocham.
Za jakiś czas spotkamy się znów i powiemy sobie czy warto było, czy ból był wart wspólnych wpomnień.
Znów spojrzysz na mnie swoimi kocimi oczami i powiesz:
Byłaś epizodem w moim życiu, który uświadomił mi kogo kochałem cały czas i kocham.
Spojrzę wtedy na Ciebie i obejmę Cię z całych sił wiedząc, że jesteś teraz szczęśliwy. Będę wiedziała, że to ostatnie objęcie. Od tej chwili zacznę cofac się z każdym dniem mojego życia, by na Jego koniec dojśc do beztroskiego dzieciństwa, waty cukrowej we włosach, mokrych skoczni na Watrze, szczęśliwych chwil z pełną rodziną
Druga myśl O JA IDIOTKA
i znowu zamieszanie na chacie
http://www.youtube.com/watch?v=mv2XKymWySY&feature=related