Czasami wyobrażam sobie jak tutaj wchodzę i skrobię dłuższą notkę, wylewam jakieś tam myśli. Ale z reguły, nie chce mi się tego robić i na myślach się kończy.
A jest ich coraz więcej. Obowiązków też jest coraz więcej, a czasu coraz mniej. Lubię moje życie, tylko chciałabym żeby czasami troszkę zwolniło, troszkę odpuściło, dało trochę luzu. Nie ma tak dobrze, wszystko dzieje się szybko.
Ale mój przyszły mąż dba o mnie i jest kochany.