faktycznie, trochę mnie poniosło kilka dni temu. niepotrzebnie dałam wrócić temu co samo zrobiło odwrót tak dawno. ale nie powiem, tego mi było trzeba. tego mi trzeba ciągle ale tylko się człowiek niepotrzebnie nakreca na to, kiedy dostaje małą owej rzeczy dawkę. nie żałuję, jak zwykle.
w ogóle to jaram się, co można chyba wywnioskować samemu jesli się dostatecznie długo i uważnie przygląda.
tylko chyba ten kto widzieć powinien jest masą innych spraw bardziej zainteresowany niż tym co dla mnie takie istotne.
ale ja krzyczeć nie będę. dobrze tak jak jest, a żeby za idealnie nie było, to i brak czegoś, jak zwykle. ciekawa tylko mogę być jak długo potrwa ten dobry stan, chociaż nie zapowiada się na to by dobra pogoda miała nas opuścić, mimo że za oknem dla odmiany szaro.
kurwa, bez zbędnego srania to... i tak jest pięknie. tylko ja sama tak rzadko doceniam to co mam. to kogo mam :)
Użytkownik karasjowa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.