no i bardzo nie pozytywnie. bo po co komuś takie pretensje robić? żeby samemu się lepiej poczuć? żeby wiedzieć że jest się ważniejszym od kogoś tam jak tamten wyboru dokona? fajnie, dzięki, teraz możecie czuć się lepsi, prawda?
dosć mam takiej rywalizacji, ja po prostu będę siedzieć cicho, mam wyjebane, nie muszę walczyć o coś co w sumie nie moje. przyszłam, bezprawnie sobie wzięłam, to teraz płacić będę czy co. w sumie... wali mnie to? o nie, wcale a wcale, przeciwnie wręcz. ale spasowałam, droga wolna. wygraliście, winner! i kurwa krzyż na drogę.
Użytkownik karasjowa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.