Bliskość oddala Nas...
dlaczego ?
Że przetrwamy to - wierzę.
choć trudno będzie...
Zmieniłam się ?
Jeżeli tak to powiedz mi to..., za całe zło i nieporozumienia obwiniam siebie, a może "nieporozumienia" to zbyt duże słowo..., moze niepotrzebnie próbuję znaleźć winę tylko w sobie.
czy będzie jeszcze tak jak dawniej ?!
Czasem błądzę, ale wiem, odnajdę drogę, podniosę się i znajdę swój cel...czy na tym polega życie?
Coraz częściej działam wbrew sobie - obce mysli, pusty śmiech, za dużo wylanych łez...niepotrzebnych łez.
Kilka sytuacji bardzo dziwnych...nie wiem co chcecie osiągnąć przez takie postępowanie? Wzbudzić zazdrość, wywołać u mnie złość...usilnie wyprowadzić mnie z równowagi ?!
przykro, ale mnie to bawi.
Dziękuję za ostatni tydzień :)
odpoczynek, śmiech, rozmowy, milczenie...( kilku osobom ;* )
3-16 09 - Hiszpania ^^
gdybym mogła cofnąć czas...