,,Simon podejdz prosze, musze ci cos powiedziec..." ,,no co jest?? " [lekki usmiech na jego twarzy oznaczal ze domysla sie o co chodzi.... ja znam ten usmiech] ,, Chyba wiesz o co chodzi nie...??" ,, wole zebys mi to powiedziala" [JA: spojrzenie w dol a potem prosto w oczy] ,,Simon ja..." [zamilklam..] ,,Ty...??" ,, Simon ja.... [chwila niepewnosci] ja cie kocham [wyszeptalam...]" [na jego twarzy byl szczery usmiech jakby jego podejrzenia potwierdzily sie...] ,,Od jak dawna???? [wczesniejszy usmiech znikl.... zostal tylko lekki przyjazny usmieszek] ,,Od dawna...." ,,Ale od jak dawna??" ,,Od bardzo bardzo dawna...... " [Spojrzalam mu w oczy poraz kolejny..... on sie usmiechnal i mnie przytulil..] ,,Co ja mam ci teraz powiedziec??" -zapytal ,,Nie wiem.... Chyba nic....." [usmiechnal sie poraz kolejny i poraz kolejny mnie przytulil.....] ,,Musisz juz isc... twoja nauczycielka...." [wskazal na kobiete ktora wlasnie przechodzila.... mial racje lekcja zaczela sie 10 min temu a ja tam nadal stalam....] ,, masz racje.... papa" ,, papa do poniedzialku!! " [usmiechnal sie...] Chcialam juz odejsc.... on sie na mnie patrzyl.... Zatrzymalam sie..... podbieglam do niego by jeszcze raz mnie przytulil, chcialam znowu poczuc jego zapach, jego cieplo jego dotyk..... Objal mnie mocno ...... a potem odeszlam.......]
To dzialo sie dokladnie 2 tygodnie temu......W piatek 29.08... Niecaly tydzien pozniej dowiedzialam sie ze znow ma dziewczyne, a mnie teraz tylko przytula na "Dzien dobry" [zebym tylko nie pomyslala ze jego nastawienie do mnie choc troche sie zmienilo- przynajmniej tak mi sie wydaje]...
Tak bardzo kochalam.....a to tak baardzo boli...
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24