Fot. ewaih
Byłam wczoraj u koniełów! Byłam mile zaskoczona, bo Dolar w końcu zaczął współpracować - przekątne faktycznie były proste, zagalopowania wychodziły od razu, a wolty zaczęły być okrągłe
Po treningu mizianie i moczenie kopytek
A potem była burza