niedziela jak niedziela, a jednak dzisiaj inna
świadomość, że jest się samym w domu, bez hałasów...
spokój, samotność lubię to
jednak po 13 wrócą i znowu będzie zrób to, zrób tamto, weź to i tak w kółko
muszę zrobić obiad, grr
właśnie zjadłam sniadanie, a przed śniadaniem było mierzenie i jak tam?
udo: 55 (-1) = 54
biodra: 88 (-3) = 85
piersi: 89 (-2) = 87
talia:75 (bez zmian) = 75
waga: 56,5 (-1,3) = 55,2
wzrost: 158
bilans:
8:00 - owsianka (75) + otręby (16) + jabłko (90) + mandarynka (15) + awokado (112) + rodzynki (80) + mleko (30) = 418 ;o
12:00 - jogurt nat. (56) + błonnik (10), 2 ciastka owsiane (60) = 122
14:00 - pierś z papirusa (200) + brokuł z fetą (200) = 400
18:00 - koktajl owocowy = 200
1140/1200
ćwiczenia:
15 min hula hop
50 skośnych
50 półbrzuszków
30 przysiadów
30 unoszeń każdej nogi
40 nożyc
8 min buns
20 min marszu
gotowanie
+ podsumowanie tygodnia :
26 27 28 29 30 1 2
____
40-dniowe wyzwanie
Dzień 7. Czy Twoi rodzice/znajomi wiedzą że się odchudzasz? Jak na to reaguja?
Znajomi nie, w domu staram się jeść zdrowo, moja mama i ' ojczym ' też się odchudzają. Mama od lipca schudła 18kg,
' ojczym ' nie wiem. Mama czasami widzi jak ćwicze, wchodzi gdy np. kręce hula hop, jednak wtedy ja się irytuje i czekam aż
wyjdzie, nie lubię jak ktoś na mnie patrzy w takich chwilach. Jedym słowiem, wie tylko jedna osoba, która czyta ten blog
raz na jakiś czas, jest to mój przyjaciel. Tak to nikt.