z miłą chęcią powtórzyłabym tamtem dzień . mimo tego ,iż większości rzeczy które robiliśmy/mowiliśmy nie pamiętam było zajebiscie że tak się wyrażę. wydaje mi sie ze 22 marca dla wielu równiez był miłym dniem . ;d nie mówię już o następnym dniu bo znając życie każdy umierał na cholerny boól głowy i pustynie w japie jak ja , ale mniejsza .