Być albo nie być

Człowiek zadaje sobie pytanie po jest, po co żyje, czemu mu się nie udaje, czemu inni sa lepsi, czemu inni mają więcej, czemuu?..

Prawda jest taka, że życie nie jest sprawiedliwe. Uwarunkowane z góry, zaplonowane. Choćbyśmy chcieli zmienić ten los, to i tak czym prędzej czy później powróci na ten zaplanowany tor.  Próbować jednak można W sumie  z życiem jest tak jak z rozstrzyganiem winy, zawsze bedzie ktoś pokrzywdzony. W życiu też tak jest jednym się wszystko udaje, a drugim nie. Ci farciarze i tak bd narzekać ze tego czy tamtego nie mają lub chcieliby mieć, osiągnąć.  Przegrani zawsze bedą zazdrościć, patrzeć na szczęscie farciarzy, zadawać sobie pytanie czemu top nie oni się cieszą, aż w końcu zaczną się załamywać, dobjać. No ale widocznie tak jest i musi być. Człowiek wczoraj był, dzis jest, a jutro go nie bd.  Także chyba nie ma sesnu zadawać sobie głupich pytać, dobijać, zamartwiać bo to zbliża nas do swego kresu... Żyj

W sumie wychodzi no to, że trzeba czerpać z życia jak najwięcej, każde dnia, nie marnować ani dnia i godziny. Bedzie jak ma być, ale od cb zależy jak wykorzystasz czas który jest ci dany.

No to jutro Konferencja- brygada F wyrusza

Jeszcze 5 spotkań i zmora fizjoterapii na tym etapie zakończona  Z utęskniem wyczekuję tego dnia

Mój skarb to cała paczka niespodziewanych niespodzianek