Bo szczeście ma smak
Takie dni jak dzisiejszy uwielbiam- iść na zaliczenie oczywiscie przygotowanym, stresowanie sie wyliczanie wyczytywanie, myslenie co to bd, przesadzenie do 1 ławki ( uwierzcie nei było mi do smiechu) Pani Dr czyta nazwisko bazgrze cos sobie na swoich karteluszka, po czym zyczy wesołych świat i przekazuje informacje ze mam 5 bez pisania( 12 szcesliwców wychodzi z sali a reszta pisze). Chciałabym zeby wszystkie zaliczenia tak wygladały heh. No ale nie ma nic za darmo- trzebabyło byc obecnym na wszystkich wykladach- a było ich 30 h, czyli 10 spotkań po 3h. Ale tak czy inaczej 5 jest, niby z mało waznego porzedmiotu psychologia( co tak srednio mi potrzebne- na tym kierunku) ale do sredniej sie liczy hehe
Tak mogłyby wygladac wszystkie zal hehe, albo z nich miec takie stopnie
chciałoby sie
I dziś też zaliczona TM Moge spac spokojnie narazie
Piątek domeczek
Wiem skromna jestem
Tylko obserwowani przez użytkownika kanl
mogą komentować na tym fotoblogu.