A wiec tak urodziny Shizu były w nawet fajne, dobrze się bawiłem coś na bazgrałem Isi w jej rysunkach xd. Rozpaliłem ognisko z Saberem i płynąłem drewnianym statkiem po ziemi O.o i haczyliśmy o drzewa naszym cudownym masztem xd.
Stworzyliśmy białe plemię mrówek Animako (nie wnikajcie), przeszyłem ścieżkę ognia
(nie ma to jak podpalić schody i po nich chodzić) zrobiliśmy nie wybuchający butelko podobny denamit a w sumie to z tego wyszła świeczka xd. hmm odprowadziłem Isie razem z Dominiką <3 spotkałem jej koleżankę Grzane i co jeszcze aa no tak
Kajdanki są moje <3<3
to chyba tyle <3
Kocham cie <3