wyobraźcie sobie chamstwo sie szerzy... przez przypadek zadzwoniłam do jakiegoś faceta(prawdopodobnie Anglika bo mowił po angielsku) no i on sie troszke zdenerwował i nasłał na mnie swoją żone która mowiła po polsku. Po lekcjach zadzwonił do mnie telefon a ja niczego sie nie spodziewajac odebrałam i mowie ze tu pizzeria a ona ze moze i pizzeria ale mam nie dzwonic do jej męza a ja mowie ze nie dzwoniłam no a ona wtedy ze jestem zirytowana i ze mam jej nie piszczeć do telefonu. rozumircie to ja mam jej do telefonu nie piszczeć chamstwo normalnie. a tak po za tym CZY JA PISZCZE DO TELEFONU???