Czasami czuję się jak marna słaba trzcina,
Którą z łatwością zimny wiatr jak chce wygina.
Czasami tracę wiarę we wszystko co robię,
Złe zdanie mam o ludziach, fatalne o sobie.
Pierdolić nieuzasadnione słowa krytyki.
Pierdolić wszystkich, co się doszukują tanich sensacji.
Koniec narracji.
Rzecz w tym, że ciężko zamknąć pysk
w odniesieniu do reszty.
NO METTER WHAT THEY SAY!.