ehh.. coraz ciężej jest mysleć o Twoim wyjezdzie..
nerwy, szkoła ciężko jest mi to wszystko ogarnąć.
wiesz przecież ,ze w gorszych chwilach postepuje gwałtownie.. zbyt gwałtownie.. ale mimo wszystko wiesz ,ze nie ma innego wyjscia jak wszystko przecierpiec i wytrzymac.
Odległość dla nas tez nie ma znaczenia ;* przezwyciężymy wszysko udowodnijmy to sobie i wszystkim ,ze damy rade ;* jeśli tylko bedziemy chcieliii :*:*
KOcham Cię aniołkuu ;* mój najdoższy ;*;* musisz o tym pamietać RAZEM DAMY RADE PRAWDA ??;*;*