"[...], żebyś dążyła do cel

'Dziękuję bardzo! :) fajne życzenia :) 

Tobie również spełnienia wszystkich marzeń i dążenia do swoich celów :)

Żebyś się nie poddawała nigdy.

Wesołych Świąt :*'

Najlepsze życzenia jakie mogłam dostać. Dziękuję Dominiś. :)

Już dawno po wspólnej kolacji. Obecnie czekam na pasterkę. Kurcze, lubię ten czas :) Mimo tego, że rano chodziłam wkurzona na potęgę, burczałam na wszystkich i miałam dość,  muszę przyznać, że nigdy w życiu bym z tego nie zrezygnowała. 

Ostatnio nie było zbyt ciekawie. I jakoś brakowało mi tego czasu, żeby nad tym wszystkim pomyśleć. Ale w końcu go znalazłam. Czas pomiędzy świąteczną kolacją, a pasterką. Cóż... Niby to tylko kilka godzin, a jednak to bardzo dużo. Zrobiłam mały rachunek sumienia i doszłam do pewnych (niektórych nawet bardzo irytujących :/ ) rzeczy. I z tego powodu jestem na siebie nieco zła. Dlatego obiecałam sobie, że to ulegnie zmianie. Trochę to dziwne, ale zrobiłam przedwczesną ( bo z tygodniowym wyprzedzeniem) listę postanowień noworocznych. 

1. Zacznę przywiązywać większą uwagę do tego, co mnie otacza i co mam.

2. Zabiorę się w końcu za 'moją konsekwencję'.

3. W końcu ogarnę mojego bloga i nauczę się regularności.

Oto kilka moich postanowień. Więcej nie ujawaniam, gdyż chcę - po prostu - zachować je dla siebie. 

Powracając do świąt. Dostałam tyle wspaniałych życzeń i jestem za nie naprawdę wdzięczna. Bo jakby nie było, podtrzymały mnie dzisiaj na duchu. 

Dlatego moi drodzy, ja też wam dzisiaj życzę tego, czego mi samej życzono. A myślę, że życzono mi wszystkiego ( oczywiście, co jest najważniejsze w życiu), jednak przede wszystkim życzę wam tego, żebyście zawsze wierzyli w siebie i nigdy, ale to przenigdy się nie poddawali ( patrz wyżej).

WESOŁYCH ŚWIĄT!

PS: 'Oby poszło w cycki' :)

kammille