Dobry wieczór Państwu :)

Dawno mnie tu nie było to fakt, ale oto jestem! :D

Właśnie się przebudziłem z tego wakacyjnego letargu, spojrzałem w kalendarz i z przykrością stwierdzam, że dzisiaj mamy już 1 sierpnia, no prawie 2 <załamka>

A wakcje jak wakacje... chciałbym je mieć, na prawdę...

Ciągle w biegu, to tu, to tam... a wakacje mijają.

W sumie to mam je już od 17 maja od godzin wieczornych, ale na prawdę jeszcze ich nie zdążyłem poczuć.

To co mówił Pan Redaktor na warsztatach dziennikarskich było świętą prawdą, cytuje:

"Dziennikarzem jest się 24 godziny na dobę a nie, kiedy tylko wyjdziecie z pracy"

Myślałem, że to był sakrazm z jego strony, ale to była najprawdziwsza prawda, teraz dopiero się o tym przekonuje.

Lubie to co robie, ale jestem już troszku zmęczony... przydałby sie urlop hehe ;p

Mam nadzieje, że Wy dobrze wypoczywacie, bo juz za miesiąć... ( dobrze nie napisze tego, nie będę złośliwy ) napisze, że już za miesiąc zaczną się któtsze od tych sierpniowych, wrześniowe dni...

Na zdjęciu z Lombardem i ich super wozem :D

Taki super stiuningowanego samochodu dostawczego nie widziałem jeszcze jak żyje, bardzo miło się w nim siedziało, gdy przeprowadzałem wywiad xD

Jak to mówi jedna z reklam: "... aż żal wysiadać" i rzeczywiście tak było! ;p

Obiecali mi, że spotkamy się jeszcze w tym roku, trzymam ich za słowo!

I znowu się rozpisałem... nie wiem jak ja to robie.

W każdym razie, życzę wszyskim nadal udanych wakacji, a tym co gdzieś wyjeżdzają bezpiecznej podrózy i niezapomnianych wrażeń podczas wyjazdu :))

Pozdro ;)