List od Wioli

Chciałbym Wam pokazać email, który dostałem od Wioli. Dziewczyna swoją wiadomością po prostu posypała mi dzisiaj cały system operacyjny moich emocji, a wszystko spotęgowała piosenka Look at The Light w wykonaniu Sin Fang. Cholera, że też akurat miałem włączony Eargasm!

Hej, mam na imię Wiola. Nie bardzo wiedziałam jak mogę się do Ciebie odezwać inaczej niż tutaj wiec wybacz mi jeśli coś robię nie tak. Od długiego już czasu oglądam na YouTube wszystko co wrzucisz na swój kanał, czyli vlogi, poradniki, recenzje i gry kiedy jeszcze je nagrywałeś. Od dłuższego czasu miałam ochotę do Ciebie napisać, ale ze znanych mi przyczyn tego nie zrobiłam. Może przejdę do rzeczy. Chciałabym Ci podziękować! Już się tłumacze... Niedawno posypało mi się życie, bardzo dużo myślałam na temat tego jak mam się podnieść z dupy na którą upadłam konkretnie. Jak zawsze z nudów i właściwie z sympatii do Twojej osoby włączyłam Twój kanał YouTube. Oglądając Twoje (przede wszystkim) vlogi postanowiłam również zmienić swoje życie, a właściwie zmienić swoje głupie nastawienie do życia. Zrobić w końcu coś szalonego na co nigdy nie miałam przyzwolenia i odwagi. Twoje życie które pokazujesz nam na YouTube - tak dla mnie szalone, zakręcone, ale chyba przede wszystkim z uśmiechem na Twojej twarzy - to w jaki sposób kręcisz swoje vlogi, jak przyjemnie i z zaciekawieniem mi się je ogląda sprawiło, że oderwałam się troszkę od dna. Jest teraz dużo lepiej i chociaż czasem są dni, że nie chce się wstawać mi z łóżka i zapewne jeszcze bedą, to jest dużo więcej tych chwil gdzie uśmiecham się, bawię się, robię to o czym dawno zapomniałam - szaleje i jest mi z tym dobrze! Troszkę dziwnie mi to brzmi, hehe. Chciała bym Cie kiedyś spotkać na jakiejś imprezie i z Tobą pogadać bo chociaż Cię nie znam osobiście tylko z tego co chcesz żebyśmy wiedzieli uważam, że jesteśmy całkiem podobni i znaleźlibyśmy wspólny język. Dziękuję, że poprzez Twoją poniekąd osobę miałam możliwość zrobić coś dla siebie. Nie mając takiej świadomości kopnąłeś mnie w tyłek i pokazałeś, że można się jeszcze cieszyć z życia! Pozdrawiam, Wiola.

Jestem bardzo szczęśliwy, że pomogłem (nieświadomie) i Ty też dałaś mi pewną lekcję pisząc do mnie maila. Dziękuję.

Jeśli nie widzieliście najnowszego vloga to wpadnijcie mój kanał YouTube. 

Więcej o tym co robię znajdziecie wchodząc na Scheic.ht, Facebook oraz Instagram.