".......Na ulicach szczęście i ból jak syjamskie bliźnięta
Nienawidzą się choć mają zrośnięte serca
Przyjaźnie z takich miejsc są mocniejsze niż Gerda
Choć jak się poznaliśmy ja dobrze nie pamiętam
Wulgarny, brudny, taki jest charakter miasta
Dla dziewczyn waluta to dolna połowa ciała
Nie ma jej w kantorach, bardziej w osiedlowych knajpach
Każda po praktykach w trzy letnich gimnazjach
Ich płacz słychać wszędzie - w szkołach i blokach
A łzy zmieszane z potem na klientów jądrach.........."