O sobie:
Ulica nadała mi kierunek
Bruk wyznaczył mi tempo
Ja i paru gości z niewyparzoną gębą
Cieszą się z wolności
Jadą mendom
Od lat oświetlamy was jak przejść przez życie
Z najmniejszą skalą odjebanych lat
Od lat braterstwo, konekcje
Z ulicą pakt, rozumiesz
Hardcorowy rap
Czy Ci ciężko?
Od lat na ziomka mówię brat
Od lat firma wie jedno
Na szacunek musisz zapracować, nie zapłacić
Nie popierdol se w głowie
Bo możesz więcej stracić niż zyskasz
Przewalisz bratnią duszę
Chuj ci do pyska
To jest sprawa oczywista
Tematyka braterstwa nie dociera w wasze strony
Temat jest poważny jak kościelne dzwony
Wariaci!
Kocham was jak swych rodzonych braci.
Czym się zajmuję: Zajmóje się odliczaniem dniami do pszepustek ;/