I pamiętam, że gdy tamtego dnia
Zbudziłam się,
A obok byłeś Ty
Wstydziłam Się,
Było głupio mi.
A dziś sama nie rozumiem,
Jak przez własną dumę
Mogłam Ciebie zranić
I przepraszam za to, że
Za to, że kłamałam,
Za to, że krzywdziłam
I dziś już nie ważne, że "kochałam",
Że byłeś dla mnie wszystkim, w co wierzyłam.
Spokojnie odejdź już,
Spokojnie zostaw mnie,
Zostaw mnie samą,
Bo na to zasłużyłam.
Idź i bądź szczęśliwy,
Szczęśliwy bądź,
Jak gdyby,
Kiedyś coś złego działo się
To wróć, będę czekać.
Przepraszam za to wszystko,
Nie umiałam inaczej.
Proszę odejdź już,
Nie chcę byś widział, jak płaczę
A gdy będziesz daleko,
O jedno tylko proszę,
Pamiętaj patrząc w gwiazdy,
Że jesteś moim przyjacielem..

 Zaufałam Ci Łukasz a ty tak perfidnie się zachowałeś... Tam na Węgrzech byłeś inny.. Ja wiedziałam że mogę Ci zaufać że możesz być moją podporą ... Teraz tutaj w Kakowie jesteś inny ... Ja znałam innego Łukasza... Dobrego Lukasza... Jeżeli naprawdę masz mnie dzieś powiedz m i to a nie okłamuj mnie. Nie unikaj mnie. Nigdy nie poznałam kogos takiego jak Ty, Tak niezwykłego ... Ale cóż.. Pamiętaj że ja, Kamila będę czekać .. Bo na tym polega przyjaźń... A Ty jesteś moim przyjacielem ... Chyba...

                            Dupa !