Czytać , komentować , klikać , dodawać :)
Cz.4
Odepchnęłam go lekko.
-Przepraszam Kama.To trochę za szybko.prosił wybaczenie.
-Nie no spoko.Mi tam się podobało.Tylko chodzi mi o nią.wskazałam na jego byłom.
-Ja pierdziele znouó ona.wkurzył się.
-A to tak.Ty mi tu mówiesz , że Cię zdradzam , a to ty się lirzesz z jakąś małolatą wrzeszczała.
-Dziecko ty wiesz ile on ma lat ? skierowała słowa do mnie.
-Wiem.I mi to nie przeszkadza , mu chyba zreszłą też.musiałam skłamać , że wiem , bo nie wiem.
-Dobra choć Kama.złapał mnie za rękę.Cześć , Dominika.pożegnał się z nią.
-Krystian , a ile ty właściwie masz lat?zapytałam
-23 a czemu ?
-Nie niczemu tak z ciekawości pytam.
-A ty ?
-A ja 17 , no prawie 18.powiedziałam.
-Krystianek ja muszę iść.Odprowadzisz mnie ?
-Oczywiście.poszliśmy trzymając się za ręce.
Wpisałam mu do telefonu swój numer , a on mi swój.
-Może wejdziesz?zapytałam gdy doszliśmy.
-Nie mogę kochanie.Umówiłem się z kolegami na siłownie.przyciągnął mnie do siebie i dał soczystego całusa.
-No to pa.pożegnałam się.
-No pa.powiedział i znów mnie pocałował.
Weszłam do domu , a tam Inga już czekała ze swoim kazaniem.
Czyta wogóle ktoś ?