photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 KWIETNIA 2007
Był leń, co zwał się Mateuszek Nie robił nic w poniedziałek, Spać poszedł, a wstał we wtorek Dopiero na podwieczorek. Zaczekał, aż przyszła środa, Lecz czasu było mu szkoda. Do książki zabrał się w czwartek, Lecz nawet nie rozciął kartek. Pomyślał: Jutro jest piątek, Więć w piątek zrobię początek. A w piątek rzekł: - Na sobotę Odłożę raczej robotę. Przyszła sobota. - W niedzielę Odpocznę wpierw mało-wiele, A za to już w poniedziałek Odrobię cały kawałek. We wtorek rzekł: - Źle się czuję... A w środę dostał dwie dwóje. Do domu wrócił Mateuszek Przygładził smętnie przedziałek, I w ojca wlepiwszy ślepia, Rzekł: - Nauczyciel się czepia.:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]

Komentarze

iffoncia Oh jaki słodziak :)
03/04/2007 21:53:16

Informacje o kamila1981


Inni zdjęcia: Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone