Uwielbiam dni spędzane z Tobą, zwykłe dni, z kimś niezwykłym.
Kiiinia <3
debil,debil,debil,debil ! <3
ciiisniemy moordko <3
dzis cały dzien w domciu :)
tak jest jeszcze juutro i WIATMY WAKACJE ! :))))
________________________________
nie zadawał pytań jak inni. nie pytał co się stało, dlaczego i jak. siadał po prostu obok Mnie proponując od czasu do czasu swoją kanapkę. patrzył się gdzieś w dal zachowując wszelakie słowa w sobie. nie mówił nic, stykał się z Moim ramieniem i miarowo oddychał. wiedział, że w końcu odezwę się sama nie mogąc powstrzymać słowotoku słów. jako jedyny był przy Mnie, - po prostu był, niczego nie oczekując w zamian. potakiwał kiedy wyrzucałam z siebie wszystko nie obwiniając Mnie o nic. przygarnął do szarej bluzy pozwalając ją sobie poplamić od moich marnych łez. był, i będzie zawsze dla Mnie kimś więcej.
- cześć kochanie co robisz?
- nic specjalnego. jestem strasznie zmęczony i idę zaraz spać. a Ty skarbie?
- stoję za Tobą w tym klubie.
Fakt, kiedyś mi się podobałeś. No, ale przecież wiecznie ślepa nie będę.
Mam nadzieje, że dziś zaśniesz ze świadomością, że spierdoliłeś sprawę.
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw.
Stań wszystkiemu na przekór i po prostu żyj.
Nigdy nie byłeś i nie będziesz częścią mojego życia. Jesteś jego całością
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność.
Dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno.
Wciąż przepraszam własne sumienie za swoją naiwność, za tą głupią ufność i za dużą miłość do idiotów.
stwarzam sobie milion powodów do przejmowania się, ale cóż, tak już mam.
w sumie nie jesteśmy razem, więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. więc teoretycznie mnie nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze. teoretycznie..
żyć tak, by przeżyć naprawdę każdy dzień, każdą chwilę,
przeżyć to wszystko w sobie, a nie obok siebie.
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność.
Dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno.