saks ;D

hymymymym lubie to! :D


Saksofon zwany bambusem! kurcze ile on ma nazw ''ta tromba, puzon, blaszak, tuba, dmuchak''  :p
hmmm. a ile osób go znienawidziło!  te wszystkie razy, które mieliśmy iść grać w bilarda, czy robić tysiąc innych rzeczy i odpałów.! to jak Sobota idziesz z nami? ''wiecie co ja dziś ma próbę'' lub opcja numer 2 ''sory ale dziś mam lekcje'' i wkońcu nikt nie szedł. ;p  i to wszystko przez ten kawałek metalu!

ale dla mnie. hmmm. to jednak nie taki zwykły kawałek metalu!  jejku coraz częściej sobie uświadamiam, że to jedna z lepszych decyzji podjętych w moim życiu '' wiesz co tato? '' '' no co? ''  ''chce grać na saksofonie '' ''jesteś tego pewna? ''  '' tak! ''  '' no dobra, ale to napewno ten instrument? ''  '' zastanawiałam się nas klarnetem albo saksofonem, ale wybrałam saksofon.''  '' jeśli tak to dobra ''
i od tamtej chwili życie się zmieniło. najpierw szukanie instrumentu do wyboru  dwa instrumenty. jeden nie pamiętam jak się nazywał i drugi moja jamaszka. matowa. gdy ją tylko zobaczyła, od razu wiedziałam że to ten!
  matowy = niespotykany ;p no i faza dlatego jest wyjątkowy i mój ;D

jo no to teraz pora znaleźć nauczyciela '' chcesz isć do szkoły muzyczne czy raczej coś innego? '' '' tak na prawdę to gram dzięki orkiestrze strażackiej, bo przecież to mi się najbardziej podobało, to jak w orkiestrze się gra, tato znajdź mi nauczyciela , a potem będe grała w orkiestrze. ''

na początek przesłuchanie w szkole muzycznej, spoko przyjmniemy Cię nie ma problemu, masz dobry słuch, czujesz rytm, głos dobry.  już prawie byłam zdecydowana. ale nie ! jednak trochę to mnie przerosło, a fdo tego przypomniałam sobie dzięki czemu postanowiłam grąć. ''nie tato ja chcę grać w orkiestrze. nie chce do szkoły muzycznej ''

początki,  pierwsza orkiestra. nauczyli mnie nut, pograłam trochę , grałam kolendy całe dobrze, i oni do mnie z tekstem '' to teraz będziesz grała na barytonowym, też jest w stroju Es. ''  hmmm. coś mi w tym nie pasowało! przecież ja chciałam saksofon altowy, to był mój wymarzony instrument!  pojechałam z rodzicami powiedziałam że nie chce barytonu na co oni ''nie chcesz barytonu to dziękujemy całkowicie '' no to tu mnie złapała załamka. 

ale tata '' nioe martw się ja Ci znajdę prywatnego nauczyciela '' no i tego same wieczoru byłam u Jana na pierwszej lekcji. ;p
powiedział że mnie wkręci do orkiestry w Łaskarzewie.  no i jestem w Łaskarzewkiej Orskiestrze Strażackiej ;D kocham to! i uwielbiam ludzi z orkiestry!

no i teraz największa faza! jutro jedziemy na ogólnopolski zlot orkiestr dętych strażackich do Częstochowy!
już nie mogę się doczekać! jejku będzie cudownie!  jutro przed południem wyjazd, w sobote w nocu powrót. ;D

 Częstochowo! nadchodzimy! :p