Again Wrocław <3
Hym, weekend bardzo udany, tydzień też w sumie,
trochę z Mają, Amandą, Zuzą, Szalonymi Umfalumpami, etc.
Kręgle, spacery, odwalanie i mnóstwo wspomnień ;3
Wreszcie rozmowa z Domi, tęskniłam <3
No i burze, deko straszne, a jednak niosące natchnienie.
Tylko trochę przykro, dwie sprzeczki to nie tak mało.
Jak zawsze nie dowiem się wprost, co zrobiłam źle.
Mogę sobie przeczytać, fajnie.
Jak się wali, to się wali, dwa dni później słyszę,
że każdy niech sobie prowadzi własne życie.
Cholera, jest mi smutno.
Brak wsparcia,
brak zrozumienia.
Nocą jestem sama, samotna.
https://www.youtube.com/watch?v=zRnDIXsGIyc
We keep holding onto nothing
We keep typing, we're not talking
We lose endlessly, world won't get by me
I feel like I'm onto something
We keep moving, we're not there yet
Użytkownik kameko
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.