...My Alone, My Battle...
Dodano: 12 GRUDNIA 2010
WEEKEND :)
Uśmiech pojawił się na Jej twarzy,
oczywiście, ona znowu marzy.
Łza zakręciła się w Jej oku,
tyle rzeczy wydarzyło się w ciągu roku.
Miłością matki długo się nie cieszyła,
bo ona rodzinę bez skrupułów zostawiła.
Ojciec chciał dla Niej dobrze
miłością swą obdarowywał Ją szczodrze.
Dziewczyna dość marne życie miała,
ale na brak miłości nie narzekała.
Pewnego dnia jej ukochany tatko zmarł!
Historię jej życia Bóg własną ręką starł!
Czy umarła?
Nie! Wręcz odwrotnie właśnie wtedy
szkrzydła swoje rozpostarła.
Od dzisiaj los swój układa od nowa,
ma wielką nadzieję, że nie spotka jej żadna żałoba
Komentarze
pewoshka
Rada nic tu nie pomoże, ja mam głowe pełną pomysłów tylko nie wiem jeszcze do końca jak je wykorzystac. :-)
16/12/2010 20:57:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika kamazwsa.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
Informacje o kamazwsa
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames
