Kilka dni temu Julcia w nocy wymiotowala nie wiedzialam co mam robic ale dawalam jej juzo pic i rano juz bylo ok . Dwa dni pozniej maz zaczal zle sie czuc a wieczorem ja maz wymiotowal a ja w nocy zaczelam wymiotowac .. Grypa nas jakas dopadla:/
Dobrze ze juz przechodzi powoli..
Julcia juz jest taka madra kazdy dzien jest piekniejszy :)
Troszke sie w moim zyciu popieprzylo .. zobaczymy co dalej bedzie.?
Kocham moja malutka kruszynke ktora juz skonczyla 16 miesiacy:*