Mamy psa fajnie Julka sie bawi i ma chociaz jakies zajecie alee.. i tu wlasnie jest problem bo dowiedzialam sie ze Julka jest uczulona na siersc.. :(
Dostala wysypki kicha smarka bylam u lekarza i dal skierowanie na badanie na alergie i wyszlo ze jest wlasnie uczulona..:/
Teraz mamy problem bo nie mamy go komu oddac i nikt go nie chce :( A mi tez juz szkoda go oddawac ale niestety jak trzeba to trzeba a wyrzucic go przeciez nie wyrzuce i teraz chodze i pytam ludzidalam ogloszenie na internet i 2 os byly zaintetesowane umowiona bylam na wczoraj i co? Ludzie to swinie .. ! Czekalam az 2 godziny ponad gdzie napisala ze bd napewno i ze za 30 min a pptem nic nie napisala ze przeprasza czy cos tylko unikala.. A ja czekalam specjanie na nia az przyjdzie a potem po nocach dziecko ciagalam po sklepach bo pusto w lodowce:/
A jeszcze druga babka miala dzwonic i sie umawiac i dzwonila i sie oczywiscie umowila i bylam juz w trasie nawet jechalam specjalnie do Lubina do babki i w trasie pisze ze niestety nie moga wziac i przepraszaja gdzie zaraz bylismy umowieni i wiedziala ze specjalnie jade do Lubina jeej zawiezc i tak przed czasem pisac chociaz mogla dac wczesniej znac albo nie zawracac glowy.. No trudni moze ktos sie znajdzie a jak nie to nie wiem co zrobie:(
A tak poza tym maz chory mnie tez cos bierze dobrze ze Julka zdrowa i oby tak zostalo..
Jutro swieto maz ma wolne to chociaz tyle dobrego ze pomoze przy dziecku bo ja nie mam sily nawet wstawac z lozka raz goraco raz zimno :(
Obiad zrobiony i czekamy na meza a mi sie nawet nie chce jesc :/
Milego wieczorku :)