photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MARCA 2012

Mhm . !

 

                            Siemka. 

 


 

Matko zdjęcie ze starych czasów Konstancina. :D Jak ja tesknie za tamtymi czasami. .. :((

 

 

Dziś wstałam około 10 podnoszę główe do góry rodzicę wychodzą szukam Majki do okoła a ona siedzi przy oknie i coś tam mówi do siebie. Hihihih.:D Jejć ona jest taka słodka. Normalanie mój malutki aniołek. <3 Może czasami mam jej dość ale bez niej zawsze jest  smutno i tak cicho i czysto. :D Hihihhihi.:D Tak to rano pobudka bo Maja nie śpi .: d zawsze mama z nią siedzi a ja dłużej śpię no ale to nie takie łatwe bo jeszcze jest Miki . (pies) Więc jak to tata. : Kamila wstawaj i idź z psem .! No i tak codziennie.;D Wychodzę zawsze w piżamie a jak nie to jakieś dresy na dupę i idę zaspana.;D 

Teraz tak jakoś źle się czuję głowa i brzuch mnie boli .;D Głowa już przestaję i brzuch powoli też ale pewnie to z głodu bo nic dziś prawdie nie jadłam . ;// Rano pewnie wstanę będzie tragednia ze mną ale cóź nie jeść kolacji to nie jeść.;D Więc muszę jakoś wytrzymać. ;D Hihhihihii. :D Po wolutku uciekam zaraz spać bo coś mi się stanie i co wtedy .:D Hahahah. :D Okej uciekam spać.;D 

 

http://www.youtube.com/watch?v=QNR1LS5ChLM&list=FLBkeP-kUTRLqv33a5KOO7yQ&feature=mh_lolz tu śpiewa moja sis (Karolina) Zapraszam na prawdę warto .<3 

 

                     Dobranoc wszystkim . <3 

 

I przepraszam jak coś za błędy.:D ale nawet nie mam siły sprawdzić. ;D 

_________________________

 

Kilka opisów ode mnie. xd 

 

 

 

 

-  Zapewnij mnie, że nie pokochasz innej... 

- Nie mogę... 

- Dlaczego? 

- Bo na pewno pojawi się inna... Tylko ona będzie do Ciebie wołać "mamusiu! "

( Ps. To mi się na serio podoba ) .<3

 

 

 

 

 

Stałam wtedy przy oknie. 

Widziałam jak spokojnie z nieba opadają białe płatki śniegu w kierunku ziemi. 

Myślałam o Nim. Chciałam, by delikatnie podszedł do mnie od tyłu i przytulił. 

Pragnęłam Jego głosu. Spoglądając w niebo powiedziałam, że kocham. Mówiłam o tym, 

jak bardzo pragnę Go przy sobie. Poczułam wibracje telefonu leżącego na parapecie. 

"Nowa wiadomość." Na zegarku cztery zera. Mocniejsze szarpnięcia serca. Niepewność. 

Głęboki wdech. Szybki ruch ręki. Ikona "Odblokuj." Na wyświetlaczu Jego imię. 

"Doskonale wiesz, że ja bardziej. Przytuliłbym Cię, ale jestem u kolegi. 

Mogę przyjść, ale pewnie leżysz już w łóżku." Na twarzy uśmiech. 

"Nie będziesz mi się szlajał po nocy. Nie, nie jestem w łóżku." 

Dziesięć minut brak odzewu. Pukanie do drzwi. W progu On. "Tęskniłem." 

Przytula się, doskonale wiedząc, że nienawidzę, gdy się naraża, 

ale gdy staje w drzwiach wie, że będzie musiał w ramionach utulić mnie do snu.

 

 

 

-Dlaczego ją kochasz? 

-A Ty dlaczego obryzgasz paznokcie? 

-Chciałam przestać, ale nie potrafię.. 

-No właśnie.

 

 

 

 Mikołaju, nie chcę dostać pod choinkę: kosmetyków, ciuchów czy słodyczy. 

Chcę tego pana o niebieskich oczach, okej ?

 

 

 

 

Szłam. W ręce trzymałam jakieś liściki, zapisane na lekcjach z koleżankami, mnóstwo papierków, 

a na nich twoje imię. Szłam, i myślałam, co z tym wszystkim zrobić, co zrobić z życiem, 

którego tak bardzo nienawidzę, a muszę pokochać, by coś w przyszłości z nim zrobić. 

Idąc, mijałam latarnie, co druga gasła. Do domu miałam nie daleko. 

Gdy właśnie mijałam drzewo, i ławkę na której tak bardzo uwielbialiśmy siedzieć. 

Była ona nasza,od czasu gdy zostały wyryte na niej nasze inicjały. Drzewo, 

które kochałam,tylko dlatego, że pierwszej naszej wspólnej jesieni, z jego liści ,

zrobiłeś mi piękny bukiet. Siadła na niej. By chwilę zastanowić się, 

co się z nami właściwie stało. Dlaczego? Po chwili moją uwagę przykuł, 

wielki napis, nowy na ławce. Twoje inicjały i jej. było ich kilka. W serduszkach. 

Były one na całej ławce, nawet siedziałam na nich. Całowaliście mnie wtedy w dupę, 

zrobiło mi się miło , frajerze. Nie wiedziałam, że najgorsze wspomnienia , 

będą dla mnie powodem do radości, jak głupia zaczęłam śmiać się na ławce, 

że twoja nowa niunia i ty, całujecie mnie w dupę. I dobrze. 

Aż na tyle pozwolę wam się do siebie zbliżyć, kochanie. 

 

 

 

 

-Zaczekaj. Mam sms'a, pewnie od niego. Patrzy na telefon 

: mama , córeczko martwię się gdzie jesteś ?...to ja dalej mogę siedzieć na tym drzewie , 

patrząc w niebo i czekać wreszcie na sms'a od niego.

 

 

odpuszczam, chcę przypomnieć sobie jak wyglądało moje życie zanim poznałam Ciebie.

 

 

Niby to już koniec.. ale w środku dalej cos nie pozwala mi zapomnieć.

 

 

 

Chętnie powiedziałabym Ci 'wypierdalaj' ale jestem miła i mówię 'cześć'

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kama1024.

Informacje o kama1024


Inni zdjęcia: Wiosna 2025r. rafal1589:* pati991gdZapach bzu qabiNad morzem pati991gdFot robione przez babcie pati991gdJa pati991gdJa pati991gdNa chrzcinach u Maćka pati991gdJa pati991gdJa pati991gd