Nawet nie wiecie jak tam było ładnie takie czyste powietzre cicho poprostu czulam sie jak w bajce.....
Jak zajechaliśmy do woziwody zwiedziliśmy muzeum pozniej poszlismy rozpalic ognisko ale przed tym mielismy jakies 40 minut czasu wolnego w ktorym bawilismy sie na boisku do siatkowki i na takiej jakby plazy...
Po ognisku pojechaliśmy do Fojutowa a tam zwiedziliśmy akwedukt gdzie jedna rzeka plynela pod nami a druga nad nami tez piekne widoki...
W koncu powrot do domu oczywiscie nasz Żela znowu odrobine przegiol troszke sie bilismy pozniej do nas dolaczyla Magda i juz w ogole bylo ekstra.......
Moje wrazenia z tej wycieczki bede wspominała dosc dlugo a w szczegolnosci powrot do Bydgoszczy:):):):):):):):)
Pozdro dla moich ziomkow czyli madzi zeli pawla agaty weroniki daniela :):):):):):):):):):D:D:D:D:D:D