Takie drobne, miłe wspomnienie z ciepłej, suchej, zeszłorocznej majówki z Olą, Agatą (żoną kuzynka) i Bratem. W sumie fajnie było - ja bym to powtórzyła z chęcią ^^.
Widziałam dziś ślicznego chłopca, drobnego blondyna, który wyglądał jak Jonatan Lwie Serce, a raczej jak moje wyobrażenie o nim...