photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 GRUDNIA 2010

How fragile we are...

fbl zmasakrował zdjęcie, tu na dA(klik)

 

"On and on the rain will fall

like tears from the stars

On and on the rain will say

how fragile we are..." 

 

Hej Ty...!
Gdańsk bez Ciebie nie jest już taki sam. Wyjechałeś. Zostawiłęś mnie samą. Na pastwę tych wszystkich pustych spojrzeń obcych ludzi mijanych na ulicach. Na pastwę tych wszystkich znajomych - nieznajomych, z którymi wiem, że mam kontakt tylko dzięki Tobie.
I co ja mam z Tobą zrobić? Wylądowałeś w tej swojej Australii, nie wiem, kiedy wrócisz. Boże, ja nawet nie wiem, czy wrócisz do mnie?! Chciałabym za jakiś czas stać na lotnisku i patrzeć, jak wysiadasz z samolotu. Czekać z otwartymi ramionami i nie pamiętać naszej ostatniej rozmowy przed Twoim wyjazdem. I chciałabym, żebyś Ty też jej nie pamiętał. Niezaleznie od tego, kto miał rację. Żebyśmy mogli zacząć od początku. Po raz kolejny. Po raz kolejny pchnąć te śmieszne zielone drzwi. Stanąć w zupełnie innym świetle. Tym razem wspólnie. 
Jakże od tego ostatniego razu zmieniło się moje życie. A przecież stoję w bardzo podobnym miejscu. "Baby, I've been here before. I know this room, I've walked this floor...." Powinnam czuć strach, wstyd i niepewność już nie tylko jutra, ale i każdego oddechu. Każde mrugnięcie okiem powinno wydawać się bez sensu. Deszcz spływający po szybie w takim samym tempie jak po moich policzkach powiniem być dla mnie wszystkim. Nie jest.
I znowu dzięki Tobie. Dzięki Tobie mam Kogoś. I tylko dzięki Niemu Twój brak mnie nie zabija. I tylko dzięki Niemu jakoś przebieduję do Twojego powrotu. Niezależnie od tego, w jaki wrócisz, wymięty, pognieciony, a może w zupełnie dobrym stanie wiedz, że będę czekać. Mam Towarzystwo. 
Boże, dziękuję Ci, że nie jestem u siebie. Że moge się snuć godzinami po tych ulicach i nie płakać. Nie oglądać wszystkich zaułków ze łazami w oczach od ilości wspomnień z nimi związanych. Idę ze spokojną głową, z Tobą przed sobą i świadomością w sercu, że nie stanie mi się krzywda choćby nie wiem co... Dziękuję za to, że Cię mam i jesteś jedyną pewną rzeczą w tej sytuacji. I że dzięki Tobie prawda wyjdzie na wierzch.
A Ty wrócisz z tej Australii, na te schody nad jeziorem, do tego zrozumienia dla podbudek w środku nocy, i tej cierpliwości dla moich histerii. A ja nie wypomnę, tylko zabiorę Cie na długi spacer po zakamarkach mojej duszy. 
Wracaj już i nie każ mi czekac wieczność, choć wiesz, że jesli trzeba będzie to i tak to zrobię
Twoja przywiązana jak pies...

 

/radosna twórczość własna

/tak, pojawiam się i znikam...

 

Informacje o kali1793


Inni zdjęcia: 127. atanaja patkigdja patkigdNiech Miłość Zawsze Zwycięża!!! mnilchasja patkigdja patkigdKlasztor Kamedułów bluebird11Ul schodowa felgebelZnak ogrodowy felgebelNapisy na scianie felgebel