my people need a place to go!

dobra, to be honest totalnie już nie wiem, o co chodzi w tej pojebanej sytuacji :D nienawidzę takich huśtawek, można by sobie powiedzieć raz a dobrze - chuj, nic z tego nie będzie, dajmy sobie spokój albo tak, w sumie spróbujmy, czemu nie? a w tej chwili jedyne, co jestem w stanie powiedzieć o stanie naszej relacji to nie wiem

na fejsbuczku zdecydowanie można zmienić status na to skomplikowane.

Trakt, piwo & gołąbki zamiast tradycyjnej zupy -> Bagatela i dawaj 7 dowodów - mogę skserować swój? -> Legenda i mniej więcej to samo -> Trakt i horoskop z Twojego Stylu -> Sarmata, Wind of Lahti & the only way is all the way

so

sytuacja finansowa - tragiczna jak nigdy

sytuacja sercowa - już czuję jak mi migotają przedsionki; w ER zazwyczaj zaraz po tym się umiera (ale teoretycznie mam jeszcze 22 lata, ktoś musi przecież zerwać konkordat)

dobra, trzeba zacząć wracać do stanu sprzed tego rollercoastera, bo daleko tak nie zajedziemy