cóż
muszę być reżyserem swojego życia, chyba nikt nie zrobi tego lepiej niż ja
teraz trzeba spróbować, w sumie niewiele jest do stracenia, nie wiem w zasadzie czy to dobry pomysł
ale ruch nadgarstkiem w HtH dziwnie przekonuje mnie, że tak
najwyżej bsqpeople będą mieli ze mnie brechtę do końca życia
trudno, jakiś miesiąc temu i tak miałam ostatecznie zerwać z nimi konkordat
so
wóz albo przewóz
windą do nieba albo highway to hell
'cause I'm TNT, I'm dynamite
TNT, and I'll win the fight!