Siemka !
Wtorek z Śliwką, max dobry dzień. Tak dawno się nie widziałyśmy, dużo gadałyśmy, robiłyśmy naleśniki, śmiałyśmy się.Środa z Magdą i Ewcią Agora. Dużo śmiechu, pogadałyśmy ! A wczoraj i dziś z Przemkiem. Lubie takie weenedy, lubie nas.
Wczoraj lodowisko, Flimy, galeria, spacer z Sz, Pati, Bartkiem. Dziś dom, kino, bar <3 Chce więcej nas, takich weenedów.
Jutro dzień z życia Rodziny Latak. Jedzemy na Basen chyba ! Ferie są okej ale mam nadzieje że drugi tydzień będzie jeszcze lepszy !
Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale uśmiecham się do przechodniów, jak obłąkana. Nie jestem w stanie powstrzymać moich unoszących się ku górze kącików ust. Rozpiera mnie wewnętrznie emanująca radość. Takie moje mini absurdalne szczęście. Bez przyczyn. Bez powodów. Ku niemu.