Dobry wieczór,
Dzień taki sobie. Mam dość pewnych "problemów", które ktoś na siłę robi. Denerwuje mnie coś takiego, ale ja się nie mieszam. Robię swoje i mam to wszystko gdzieś. Na pocieszenie pojechałam z mamą i bratem na zakupy - tak, zakupy poprawiają humor. Czekam aż załaduje mi się film, obejrzę, wypiję piwko i wieczór zakończe idealnie.
Jutro czeka mnie trochę jeżdżenia. Mam nadzieję, że uda mi się załatwić wszystko to, co mam w planach.. Oby! Nie chce stracić czasu na darmo.
Tęsknię. I nic nie mogę z tym zrobić.. Najgorsze jest to uczucie bezradności.
~
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach."
M. Angelou