"Kaka, już dawno nie zadzwoniłaś do mnie taka szczęśliwa i radosna, to dziwne zjawisko, już myślałam, że coś piłaś"-Wieczii, mistrz!
Oby teraz już wszystko się poukładało po mojej myśli, choć wiem, że co bym nie zrobiła-ofiary gwarantowane.
Żeby tylko teraz nic się nie zawaliło, żebym ja się nie pokruszyła!