siedzialam na chodniku
ze smiechu
noo
ze swietlicy wracalam z PAti i serkiem
oni mnie tak rozsmieszyli
myslalam ze sie udlawie
od dzisiaj ja i PAti jestesmy KUNG - FU danka hahaha
te ich odzywki:
Pati do niego
- ej kolo but ci sie rozwooooloooo
on
-co??!!
ona
- jo!! masz?
on
- co mam??!!
- to se zjedz!!!
i tak ciagle ale przynajmniej SMIECHOowOo było
wogole na swietlicy niektorzy mieli takie jazdy....
szkoda gadac
lece całusy dla tych co w poprzedniej nocie