Bezradność...
chciałabym żeby ktoś teraz zabrał mnie stąd na jakieś zadupie...
żebym mogła krzyczeć z całych sił ...
a potem płakać do upadłego...
żebym nie musiała już udawać takiej silnej, żeby to teraz mną ktoś sie zaopiekował...
"Uśmiech nie zawsze oznacza radość, niekiedy ukrywa największy ból"