"Ktoś kiedyś kochał, lecz
niekochanym był
Głęboką ranę w sercu nosił
Ktoś kiedyś pragnął czyjejś
miłości
Lecz nigdy o nią nie prosił
Ktoś kiedyś patrzył w czyjeś
oczy
Szukając w nich trochę
uczucia
Patrzył w nie długo, długo
Nie znalazł nawet
współczucia
Ktoś kiedyś kochał...
I zwątpił w istnienie miłości
Wbrew woli ją porzucił
Oddał się brzydocie, podłości
I w otchłani goryczy się
rzucił."