jakaś nowość ;)

Jeju, jak dawno mnie tu nie było,to na prawde szok, ze znowu odwiedzilam ta stronke. Pomyslec, ze kiedys bylam tu codziennie...

Fajnie tak sobie poprzegladac stare zdjecia i wpisy, tak wieele sie zmienilo od tamtych czasow :) Ja sie zmienilam.

A teraz co? Muszę napisać, ze przezylam najwspanialsze wakacje w moim zyciu, kto by przypuszczal, ze praca we Wladyslawowie okaze sie byc takim cudownym doswiadczeniem? Ja napewno nie...Wczesniej praca kojarzyla mi sie z nieprzyjemnym obowiazkiem, a wlasnie w te wakacje przekonalam sie, ze jest zupelnie inaczej. Poznalam tylu cudownych ludzi, spotkalo mnie tyle niezapomnianych przygod, przezylam na prawde wieeeele wspanialych imprez, na ktorych poznalam tyle wspanialych osob, ze nawet nie jestescie w stanie sobie wyobrazic...Nigdy nie sugerujcie się tym co mowia inni. Mowia, ze Lech we Wladku to niby "patola" ale na prawde tak nie jest! Jak dla mnie to najwspanialszy club z możiwych! Nawiązalam tam tyle przyjazni, ze az samej nie chce mi sie wierzyc w to, ze w clubie tak sie da:) Takze jak slysze, ze "Lech to patola i nie ma po co tam isc" to na prawde nie wiem czy smiac sie czy plakac ;)

Teraz niestety juz koniec tego dobrego, zaczela sie szkola, jestem w klasie maturalnej wiec musze sie chociaz w tym ostatnim roku spiac i chociaz troszke pouczyc do tej maturki. Jak na razie nie wychodzi mi to wcale, ale chcac nie chcac mam jeszcze te 7 miesiecy!

Mam nadzieje, ze szybko zleca, bo chce znowu wakacje, prace, Wladyslawowo i wspaniale balety :)

Ciesze sie, ze weszlam i dodalam notke, tak daawno tego nie robilam, tak bardzo przypomina mi sie teraz gimnazjum...Wtedy wszystko bylo takie inne...Nieprawdopodobne jest to jak czlowiek i wszystko wokol niego sie zmienia. 

Dziekuje, dobranoc